Współczesne Postrzeganie Jogi
Ile Jogi w Jodze?
W dzisiejszych czasach joga stała się ważnym, rozpoznawalnym słowem, a nawet mogę powiedzieć, że dla pewnej grupy stała się gorącym chodliwym towarem, szczególnie jest to zauważalne w ciągu kilkunastu ostatnich lat na świecie. Dzisiaj tysiące ludzi chodzi na lekcje jogi. Ale tak naprawdę nie wiedzą, czym jest joga. Nie wiedzą, dlaczego praktykują konkretną asanę lub pranajamę. Wydaje się, że robią to wyłącznie dla rozwoju fizycznego – nie w kontekście budowy ciała, ale jako sposób radzenia sobie z ograniczeniami, jakie nałożyło na nich życie społeczne, zawodowe i styl życia.
Kim są ci ludzie praktykujący jogę? Są normalną częścią społeczeństwa – reprezentującą różne branże, zawody, status społeczny, grupy ekonomiczne, tradycje i religie. Jaka jest ich sytuacja życiowa? Walczą na dwóch frontach: fizycznym i ekonomicznym. Słowo „fizyczny” ma tu oznaczać ograniczenia, jakie społeczeństwo, zawód i styl życia nałożyło na ludzkie ciało i ruch. Jaki jest stosunek ruchu do pozostawania w bezruchu przez cały dzień dla przeciętnego człowieka? Niezależnie od tego, czy jesteś w samochodzie, siedzisz na krześle w biurze, czy wypoczywasz w salonie w domu, przez większość czasu jesteś statyczny. Minimalną ilość czasu faktycznie spędzasz będąc w ruchu. W domu przenosisz się z jednego pokoju do drugiego, a jeśli jest ogród, może dziesięć kroków na zewnątrz, aby zerwać kwiaty lub podlać rośliny, lub może pół godziny radosnego spaceru rano lub wieczorem. Z domu do samochodu, z samochodu do biura, z biura do samochodu i z samochodu do domu. Ci, którzy czują potrzebę większej aktywności fizycznej, idą na siłownię, trochę się spocą i wracają do domu.
Stan ten nie jest odpowiedni dla naszego ciała fizycznego, gdyż zdrowie organizmu zależy od ruchu i regularnego wysiłku jego narządów. Ze stuprocentowego ruchu zeszliśmy do około dziesięciu – piętnastu procent (a w krajach wysoko rozwiniętych nawet do kilku procent). Życie w dużych miastach stało się łatwe, a do osiągnięcia czegokolwiek nie potrzeba wielkiego wysiłku fizycznego. W rezultacie w ciele fizycznym powstał stan, który po pewnym czasie utrwala się genetycznie. Kolejne pokolenia stają się słabe i dlatego doświadczają chorób i braku równowagi, co powoduje dalsze pogorszenie stanu fizycznego.
Drugi front, z którym boryka się przeciętny człowiek, to kwestie finansowe. Świat kręci się dziś wokół pieniędzy i musisz zadbać o to, aby mieć odpowiedni dochód, aby zaspokoić wszystkie swoje potrzeby i wymagania rodziny. Popęd ten prowadzi do stresu psychicznego oraz osłabienia psychicznego i emocjonalnego.
Spora część osób nie przychodzi na jogę po duchowe oświecenie, ale po zdrowie fizyczne i psychiczne. Nie interesuje ich kreatywność, zmiana osobowości czy wartości. Chcą po prostu sprawnego ciała i nieco lepszego umysłu. To wszystko.
Ze względu na zwiększone zainteresowanie jogą wiele osób postrzega jogę jako sposób na życie. Jest to szaleństwo i wielu nauczycieli jogi nie przejmuje się tym, czy uczą jogi prawidłowo; interesują ich wyłącznie korzyści finansowe. To niebezpieczny trend. Z biegiem czasu nastąpi sytuacja, gdy widoczne będą negatywne skutki takiego nauczania jogi i nastąpi spadek zapotrzebowania na jogę.
Jeśli nauczyciel jogi ma grupę, dla której celem jest tylko poprawienie kondycji ciała fizycznego (lub to nauczyciel doprowadził do tego, że jego uczniowie tylko tak postrzegają jogę) to nie ma potrzeby głosić im filozofii jogi. Ale dobry nauczyciel musi przemycać prawdziwy przekaz jogi. Bo to dzięki wielowymiarowości jogi osoba praktykująca nie tylko ma sprawne ciało fizyczne, ale i ma umysł wolny od negatywnych emocji, lęku, stresu… taka osoba staje się lepszym mężem/żoną, ojcem/synem, matką/córką, pracodawcą/pracownikiem, sąsiadem, obywatelem i osobą dbającą o środowisko. Bez tej umiejętności nie jesteś nauczycielem jogi, niezależnie od tego, ile stopni i certyfikatów zdobędziesz.
Jeśli chcesz zostać dobrym, prawdziwym nauczycielem jogi (dla którego dzielenie się naukami jogi jest jego dharmą), Twoim obowiązkiem jest pracować nad zapewnieniem ludziom odpowiedniego podejścia, zrozumienia i praktyki. Wielu współczesnych nauczycieli jogi uczy jogi „push and pull” (pchać i ciągnąć), a nie sthiram (stabilnej) i sukham (wygodnej) jogi.
Pojawiły się różne marki, takie jak joga siłowa, joga kinetyczna, płynna i tak dalej, ale nie mają one zrozumienia systemu jogi, nie mówiąc już o tradycji jogi. Jeśli więc chcesz pracować jako nauczyciel jogi, pierwszym zobowiązaniem, jakie musisz podjąć, jest zrozumienie i wprowadzenie w swoim życiu 8-stopniowej jogi Patańdźalego. Jako nauczyciel jogi musisz praktykować żywą jogę. Przeżyj swój dzień z jogicznym nastawieniem i bądź świadkiem, obserwatorem, drasztą siebie.
Innym czynnikiem, który należy zrozumieć, jest to, że w dzisiejszym społeczeństwie lepiej ma organizacja (studio/szkoła jogi utworzona/prowadzona przez kilku nauczycieli), a nie jednostka. Organizacja może ewoluować, jeśli ma odpowiednie wytyczne, cele i założenia. Jeśli więc możesz związać się z organizacją lub ją utworzyć, powinieneś to zrobić. Nie miej zbyt wielkich marzeń, bo zagubisz się w swojej wyobraźni i fantazjach i przegapisz istniejące możliwości. Jeśli chcesz być joginem, pamiętaj o tej kwestii: nie przegap możliwości istniejących w teraźniejszości. Robimy plany, pragniemy zrobić wiele rzeczy, ale dajemy się tak ponieść naszym drobnym osiągnięciom czy problemom, że cel staje się środkiem, a środek celem. Jeśli jesteś częścią organizacji lub rozwijasz własną działalność, musisz także przejść szkolenie w zakresie umiejętności administracyjnych, organizacyjnych, zarządzania zespołem, rozwiązywania problemów i koordynacji projektami. W takim zespole jest łatwiej i efektywniej współpracować, gdy ktoś ma większe zdolności administracyjne, marketingowe, organizacyjne, bo jest Pittą, ktoś ma inne zdolności, takie jak kreatywność, bo jest Vatą, a jeszcze inna osoba ma więcej współczucia, cierpliwości, bo jest Kaphą.
Kolejna rzecz, o której warto pamiętać to nie daj się wciągnąć w pochwały, które otrzymujesz. Możesz się zastanawiać, co zrobić, gdy ludzie patrzą na ciebie jako na osobę duchową, oświeconą lub wzniosłą, ale ty nadal jesteś jedynie studentem jogi (bo na tym polega droga jogi – joga to droga do siebie przez siebie, a my ciągle jesteśmy na poziomie początkującym do następnego etapu swojego rozwoju). Pamiętaj, że w tym momencie identyfikujesz się ze swoim ego. Jeśli ktoś cię chwali albo uwierzysz w to, albo powiesz: „Wiem, kim jestem, nie twoja opinia jest dla mnie ważna, ale moje zrozumienie siebie”. Jeśli myślisz, że jesteś na drodze rozwoju duchowego, ale pochwały podnoszą cię na duchu lub przygnębiają, zastanów się, gdzie jest równowaga, która powinna być wynikiem twojej praktyki? Dlatego musisz strzec się sytuacji, słów i idei, które zakłócają twój spokój ducha.
Nauczyciele jogi powinni także znać anatomię i fizjologię oraz trochę psychologii. Powinni znać zasady Yama i Niyama, pranayama oraz wiedzieć o pratyaharze, dharanie i dhyanie. Powinni umieć spojrzeć wstecz na łańcuch wydarzeń i wyciągnąć wnioski. Powinni posiadać wiedzę o swabhawie, czyli naturze indywidualnej, hatha jodze, radża jodze, karma jodze i bhakti jodze. Tyle wystarczy. Nie musisz znać krija jogi i kundalini jogi. Dziewięćdziesiąt procent wymagań społecznych można spełnić dzięki znajomości fizjologii, anatomii, psychologii, hatha jogi, radża jogi, karma jogi, dhyana jogi i bhakti jogi. Do tego nauczyciel jogi cokolwiek nie robi, robi według podstawowych zasad jogi – używa swoich wszystkich zasobów fizycznych, intelektualnych i doświadczeniowych.
Nauczyciel jogi to jest tak samo ważny i odpowiedzialny zawód jak nauczyciel w szkole. Oba zawody muszą być wykonywane z powołania, a ludzie je wykonujący powinni traktować swój zawód jako swoją dharmę. Nauczyciel w szkole odpowiada za rozwój psychofizyczny dziecka i za osobowość przyszłego dorosłego człowieka, tak samo nauczyciel jogi nie tylko odpowiada za dalszy psychofizyczny rozwój tego człowieka, ale jeszcze może stać się kierunkowskazem na drodze jego rozwoju duchowego.
Piyush Mittal
Nirmala Instytut Jogi i Ajurwedy
Post zainspirowany wykładem mojego nauczyciela – Swami Niranjanananda Saraswati